Przetwory, które miały u mnie przetrwać do zimy, znikają tak szybko, że nie nadążam z ich robieniem. Z kilkunastu słoików ogórków chili zostały mi dwa a jutro kolejną już sobotę spędzę z blenderem robiąc wyśmienity ketchup z papryki. Bo z poprzednich dwóch porcji został maleńki słoiczek. To nie jest narzekanie, to radość, że moje przetwory cieszą się wśród krewnych i znajomych ogromną popularnością. Sława już jest, teraz pozostaje mi czekać na bogactwo 🙂
Składniki:
3 kg papryki (w wersji na ostro: 2,5 kg słodkiej papryki i 0,5 kg ostrych papryczek)
1 kwaśne jabłko
1 cebula
1,5 szklanki oleju
2 szklanki cukru (lub 1 szklanka fruktozy)
3 łyżki soli
6 liści laurowych
6 ziarenek ziela angielskiego
3 łyżki suszonej bazylii
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżka oregano
Do dodania po 40 minutach:
3 przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku
570 ml koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki octu
- Oczyszczone z gniazd nasiennych papryki, obrane jabłko oraz cebulę miksujemy na gładką masę.
- Dodajemy olej, cukier (ja użyłam fruktozy) sól i przyprawy i gotujemy na średnim ogniu około 40 minut.
- Po 40 minutach dodajemy czosnek, koncentrat pomidorowy i ocet i gotujemy kolejne 10 minut.
- Gorący ketchup wylewamy do wyparzonych słoiczków i odwracamy do góry dnem.