Bardzo ciężko namówić mnie na jedzenie sałatek. Robię je bardzo rzadko, w restauracjach nie zamawiam prawie nigdy. Są jednak takie klasyki, którymi – jeśli już sobie o nich przypomnę – mogę zajadać się bez końca.
Składniki:
5 ziemniaków
5 marchewek
2 pietruszki
1 seler
1 spora cebula
1 puszka groszku
około 1/2 słoika ogórków konserwowych
sól
pieprz
ocet
sojonez – może być kupny majonez wegański, ale z doświadczenia wiem, że żaden nie pobije sojonezu Surri!
- Ziemniaki, marchewki, pietruszki oraz seler gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości, po czym kroimy w kosteczkę.
- Siekamy cebulę oraz ogórki, dodajemy do pokrojonych warzyw.
- Przyprawiamy solą (około 1 płaskiej łyżeczki), pieprzem (ja daję solidną łyżeczkę lub nawet łyżkę) oraz octem (około 4 łyżek).
- Dodajemy sojonez: na tę ilość około 1 szklankę.
- Mieszamy, jemy 🙂
Wersja bez marchewki, za to z kiełkami: